• Widok ze Spicaka w str. Kotliny Kłodzkiej
  • Widok w kierunku Śnieżki, Czarna Kopa
  • Droga przez Izerską Halę
  • Rozszczepka pospolita, przelom Nysy Łużyckiej
  • Widok ze Szczelińca w str. Radkowa
  • Karkonosze ze Spicaka
  • Las, Rudawy Janowickie z Sokolika
Widok ze Spicaka w str. Kotliny Kłodzkiej1 Widok w kierunku Śnieżki, Czarna Kopa2 Droga przez Izerską Halę3 Rozszczepka pospolita, przelom Nysy Łużyckiej4 Widok ze Szczelińca w str. Radkowa5 Karkonosze ze Spicaka6 Las, Rudawy Janowickie z Sokolika7

Przystanek 1. Jaskinie Witoszy

Znajdujemy się na Witoszy – wznie­sie­niu cha­rak­te­ry­zu­ją­cym się nie­zwy­kłym bogac­twem form skal­nych, wystę­pu­ją­cych na jego sto­kach i wierz­chołku. Do szcze­gól­nych oso­bli­wo­ści należy obec­ność kilku nie­wiel­kich jaskiń, które ze względu na genezę można podzie­lić na trzy typy. W gór­nych par­tiach wzgó­rza znaj­du­jemy jaski­nie szcze­li­nowe, powstają na sku­tek prze­su­nię­cia wiel­kich blo­ków skal­nych oddzie­lo­nych od skal­nego masywu. Jeśli pio­nowe pęk­nie­cie nie objęło cało­ści ściany skal­nej, wów­czas z jego gór­nych par­tii powstaje natu­ralny strop. W ten spo­sób powstała poło­żona naj­bli­żej wierz­chołka Pustelnia, zwana też Jaskinią Rischmanna, od nazwi­ska zamiesz­ku­ją­cego ją na prze­ło­mie XVIXVII wieku legen­dar­nego pro­roka. Zwykle jed­nak pęk­nię­cie obej­muje całą wyso­kość ściany skal­nej postę­pu­jąc od jej wierz­chołka ku dołowi, w efek­cie czego powstaje jedy­nie pozba­wiony stropu wąski tunel, jak to widzimy na przy­kła­dzie nie­da­leko poło­żo­nej Skalnej Uliczki. Gdy poło­żone w wyż­szych par­tiach wzgó­rza ściany skalne ule­gały roz­pa­dowi na poje­dyn­cze bloki skalne i osu­wa­jąc się w dół stoku natra­fiały na powstałą wcze­śniej szcze­linę przy­kry­wały ją, two­rząc skle­pie­nie. W ten spo­sób powsta­wały jaski­nie szczelinowo-rumowiskowe, któ­rych przy­kła­dem jest jaski­nia Ucho Igielne (przy któ­rej wła­śnie sto­imy) i znaj­du­jący się powy­żej tunel skalny, przez który bie­gnie trasa ścieżki. Ostatni typ jaskiń two­rzy się przede wszyst­kim w dol­nych par­tiach wznie­sie­nia, gdzie mię­dzy gro­ma­dzą­cymi się bez­ład­nie zale­ga­ją­cymi blo­kami utwo­rzyły się puste prze­strze­nie, nie­kiedy tak duże, że można je okre­ślić mia­nem jaskiń. Są to tzw. jaski­nie rumo­wi­skowe, któ­rych przy­kła­dem jest mijana wcze­śniej Skalna Komora.

Na odsło­nię­tych powierzch­niach skal­nych Witoszy możemy zna­leźć liczne przy­kłady gra­ni­to­wych mikro­form wie­trze­nio­wych. Na pio­no­wych ścia­nach powstały dwa typy zagłę­bień: pio­nowe, ryn­no­wa­tego kształtu żłobki i poziome lub owalne, płyt­kie niecki zwane tafoni. Na gór­nej powierzchni ska­łek utwo­rzyły siękociołki wie­trze­niowe – zagłę­bie­nia w kształ­cie mis, jedne z naj­bar­dziej typo­wych form wie­trze­nia powierzchni gra­ni­to­wych. Niekiedy możemy natra­fić tutaj na tzw. nisze klo­szowe, mające postać cha­rak­te­ry­stycz­nego „wcię­cia” u pod­stawy skały na podo­bień­stwo litery „S”. Obok form wie­trze­nio­wych zwią­za­nych ze ska­łami gra­ni­to­wymi możemy na Witoszy obser­wo­wać także spę­ka­nia poli­go­nalne powstałe na powierzchni aplitu pokry­wa­ją­cego skały gra­ni­towe. Ze względu na wygląd struk­tury takie nie­kiedy okre­ślane są mia­nem „sko­rupy żółwia”.

Tekst: Remigiusz Pielech i Krzysztof Zając

Podziel się: